środa, 30 listopada 2011

eva natura, potrójna moc ziół, szampon

co jakiś czas myję włosy szamponem z SLS [Sodium Lauryl Sulfate/ Sodium Laureth Sulfate], żeby dokładnie je oczyścić. mój wybór padł na: 
stosuję go mniej więcej co 3 tygodnie, na codzień stosuję szampon babydream, o którym pisałam wcześniej.


plusy:
-dostępność
-niska cena [zapłaciłam 5,50zł]
-bardzo dobrze oczyszcza włosy
-przy tak rzadkim stosowaniu nie podrażnia i nie wysusza włosów, jednak nie wiem jak działałby przy regularnym stosowaniu
-jest wydajny, dobrze się pieni, żeby dobrze umyć głowę wystarczy nieduża ilość szamponu

minusy:
-ZAPACH! wiem, że niektórym podoba się zapach czarnej rzepy, dla mnie niestety nie jest najprzyjemniejszy.


Zdecydowanie mogę polecić ten ziołowy szampon do stosowania 'od czasu do czasu', do oczyszczania sprawdza się rewelacyjnie.

2 komentarze:

  1. wyglada na fajny szampon. Ciekawe jak wlasnie działałby na wlosy gdyby stosowac go codziennie bo mi niestety trudno umyc wlosy szamponem bez sles...

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawy, ale zapach czarnej rzepy mnie odstrasza :-)

    OdpowiedzUsuń